Gazeta Polska Codziennie Numer 3924


Poziom Sekielskiego

J.D. Vance spotkał się jako ostatni z papieżem. I wszyscy wiemy, co było dalej – ogłosił Tomasz Sekielski w piątkowy wieczór w TVP w likwidacji. Tak, to ten sam redaktor, którego przed laty – mimo antypisowskich poglądów – można było uważać za dziennikarza. Dziś przechodzi sam siebie i dołącza do grona, którego marką jest Mariusz Max Kolonko.

– Można to tłumaczyć przypadkiem, choć niektórzy polityczni liderzy na wieść o planowanym spotkaniu z Vance’em natychmiast dzwonili po L4. „Ślijcie mi tu zaraz oświadczenie, że mam nieziemską migrenę albo wysypkę na geopolityce i konstypację ideologiczną” – drwił Sekielski.

Takie „żarty” niskich lotów można urządzać sobie w prywatnych mediach, a nie utrzymywanych z kasy podatnika. Sekielski ma jeden z najdroższych programów publicystycznych w ramówce, choć teoretycznie Telewizja Polska jest do zamknięcia. Jego poziom wyznacza gra w „Tekkena” na żywo w Telewizji Polskiej z Kazimierzem Marcinkiewiczem. Na to idą nasze pieniądze.



Knebel dla księdza za prawdę o aborcji

Zażalenie \ Wczoraj obrońca ks. Grzegorza, zatrzymanego i konwojowanego 500 km z Krosna do Oleśnicy, złożył zażalenie na zatrzymanie kapłana. Ksiądz usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych wobec dyrekcji szpitala w Oleśnicy, gdzie doszło do aborcji w 9. miesiącu ciąży. – Fakt, że wydano zakaz księdzu wypowiadania się i kontaktu z mediach, wskazuje, że chodziło nie tyle o stawiane zarzuty, ile o zakneblowanie księdzu ust – komentuje mec. Michał Skwarzyński.

Jak poinformował „Codzienną” obrońca ks. Grzegorza mec. Piotr Madera, wczoraj zostało wysłane zażalenie na zatrzymanie księdza i procedury, jakie temu zatrzymaniu towarzyszyły. Okazuje się, że decyzji o zatrzymaniu księdza w Krośnie nie wydał prokurator, ale zdecydowała o tym tamtejsza komenda policji. – Taką procedurę stosuje się w przypadku bardzo groźnych przestępców i w sytuacjach, kiedy policja zatrzymaniem zapobiega niebezpieczeństwu. Tu takiej sytuacji nie było, taka procedura rozmywa zaś odpowiedzialność za to, co się stało – mówi nam Madera. Podkreśla, że zastosowano środki nieadekwatne. – To było strzelanie z armaty do mrówki – mówi Madera.

W ubiegłym tygodniu kapłana pełniącego posługę w Hyżnem policja zatrzymała podczas jego wizyty w rodzinnym domu, u matki w Krośnie. Został skuty i przekonwojowany do prokuratury w oddalonej o 500 km Oleśnicy. Usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych pod adresem dyrekcji i personelu szpitala w Oleśnicy, gdzie doszło do aborcji w 9. miesiącu ciąży (ksiądz wysłał tam emocjonalnego mejla). Po przesłuchaniu i zarekwirowaniu telefonu ksiądz w godzinach wieczornych został zostawiony sam sobie na ulicy przez policjantów.

W takich wypadkach wystarczyło wezwać księdza na przesłuchanie, a nie skuwać na oczach rodziny i konwojować. Restrykcje, jakie nałożono na niego przy okazji, czyli zakaz wypowiadania się i kontaktu z mediami, świadczą, że tak naprawdę chodziło o pokaz siły, szykany i po prostu knebel nałożony na księdza za to, co mówił o sprawie aborcji w Oleśnicy – komentuje Michał Skwarzyński, obrońca ks. Olszewskiego. (jm)



Przeciwnicy Trumpa doceniają wysiłki ws. zakończenia wojny

John Bolton
John Bolton

USA \ Były doradca Donalda Trumpa, a obecnie jego przeciwnik John Bolton, pozytywnie ocenił rozmowę prezydenta USA z Wołodymyrem Zełenskim w Rzymie. David Ignatius, dziennikarz „Washington Post” zauważył oznaki postępu w kierunku wypracowania porozumienia pokojowego, choć wielu Amerykanów wciąż wątpi w skuteczność działań Trumpa na tym polu.

Były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego w administracji Trumpa John Bolton określił weekendową rozmowę w Rzymie, do której doszło przed pogrzebem papieża Franciszka, jako „znaczącą” w kontekście poprawy komunikacji. Zauważył, że spotkanie miało produktywny charakter, chociaż niekoniecznie oznacza to wyraźny postęp w działaniach dotyczących zakończenia wojny. Dodał, że zarówno rzecznik prezydenta, jak i rzecznik Zełenskiego ocenili, że spotkanie było produktywne. – Przynajmniej udało się przysłonić to, co wydarzyło się w Gabinecie Owalnym 28 lutego, a to już jest coś – wskazał.

Po spotkaniu z Zełenskim Trump napisał, że prezydent Rosji Władimir Putin może „prowadzić ze mną grę” w kontekście niedawnych ataków, które rosyjskie wojska przeprowadziły na kilka ukraińskich miast. „(…) Należy podjąć z nim (Putinem – przyp. red.) inne działania, takie jak uderzenie w rosyjski system bankowy czy nałożenie nowych sankcji. Zbyt wiele osób ginie!” – napisał Trump na portalu Truth Social.

David Ignatius
David Ignatius

David Ignatius, korespondent liberalnego dziennika „Washington Post”, opublikował artykuł, w którym w optymistycznym tonie przygląda się sygnałom wskazującym na możliwość zawarcia porozumienia pokojowego w trwającej na Ukrainie wojnie. Zauważył, że pojawiają się „pewne oznaki postępu” przekazywane przez przedstawicieli USA, Europy i Ukrainy w kontekście możliwego porozumienia pokojowego między Rosją a Ukrainą, zważywszy na fakt, że wojna trwa już trzeci rok. – Rosja nadal sprawowałaby administrację nad pięcioma regionami, które okupuje, choć Ukraina nie zrzekłaby się formalnie suwerenności w żadnym z nich – dodał.

Zgodnie z wynikami ankiety przeprowadzonej w marcu przez telewizję CNN 59 proc. respondentów wyrażało wątpliwości co do zdolności Trumpa do osiągnięcia długoterminowego pokoju, a podobnie negatywne oceny dotyczyły jego relacji z Rosją i sytuacji na Ukrainie. Wyraźnie widoczne były także podziały partyjne – 77 proc. demokratów i 55 proc. niezależnych oceniało jego podejście negatywnie, podczas gdy 61 proc. republikanów wyrażało opinię pozytywną. Tomasz Winiarski